niedziela, 19 lutego 2012

ZUŻYTA ŻARÓWKA CZYLI WDZIĘCZNY MATERIAŁ W KREATYWNYCH RĘKACH


Co można zrobić ze zużytą żarówką? Wyrzucić. Absolutnie nie! Żarówki (mówimy tu o nowym typie żarówek – żarówkach energooszczędnych) to elektrośmieci, zawierające trujące związki takie jak rtęć. Jeśli taka żarówka zbije się Wam w domu należy natychmiast bardzo dokładnie przewietrzyć pomieszczenie, szkło i pozostałości zebrać grubą warstwą ręczników kuchennych tak, aby się nie skaleczyć; wszystko wrzucamy do jednego worka (ręczniki z resztkami rtęci również), który dobrze zawiązujemy i w takiej formie oddajemy go do punktu zbiórki elektrośmieci.  Wyrzucenie ich, ot tak, do śmieci grozi grzywną nawet do 5000pln. Czyli możemy je wyrzucić jedynie w oznaczonych miejscach (zbiórki elektrośmieci) lub zostawić w sklepie, w którym kupujemy nowe żarówki. Nauk praktycznych koniec. A teraz coś dla oka i dla tych, którzy z niczego potrafią zrobi coś... Polecam małą upcyklingową galerię pod tytułem „nie działa – ale wygląda”:

1. Żarówka jako tło kwiatowych (i nie tylko) kompozycji:






2. Nawet zużyta daje światło, czyli żarówka jako lampka oliwna:




 
3. Moje mini terrarium, czyli świat zaklęty w żarówce. Tu chcielibyśmy zaznaczyć, że trzymanie jakiegokolwiek zwierzaka w takim terrarium to barbarzyństwo. Niestety zdarzają się przypadki robienia z żarówek akwarium(!). Bez względu na to jak małe będzie zwierzątko, to nawet największa żarówka będzie dla niego za mała. W terrarium z żarówki można sobie hodować np. kulkę mchu.









 
4. Dyskretny urok żarówki, czyli biżuteria a la upcykling:




 
5. Ozdoby świąteczne, czyli bombki (i nie tylko) w wersji upcykling:
 Poniższa wersja bombek choinkowych to naszym zdaniem najlepsza: subtelna i ciekawa. W dodatku bardzo prosta w wykonaniu: żarówki zanurzamy w roztopionym wosku z białych świec. Genialne, prawda?
Święta, to oczywiście nie tylko Boże Narodzenie:
6. Sztuka użytkowa, czyli ukryte zdolności żarówek.
Czy wiedzieliście, że żarówki potrafią gotować? Trochę tego, trochę tamtego i proszę. Żarówki w wersji solniczki i pieprzniczki:

 Porządek musi być! Czyli malownicze pojemniki i pojemniczki z żarówek:

Do stołu podano! Nowoczesne kieliszki do wina? Żarówkę proszę!
 
Jeśli już przy stole jesteśmy to nastrój tworzy światło, czyli świeczniki w wersji „bulb”:
 
7. Sztuka dla sztuki, czyli miłe dla oka, choć niekoniecznie funkcjonalne:







Źródło: www.we-dwoje.pl/zarowki;energooszczedne;-;za;i;przeciw,artykul,4825.html; www.theartsygirlconnection.com; upcycleus.blogspot.com; http://dornob.com/; www.greenprophet.com; www.etsy.com/listing/78265642/found-object-jewelry-upcycled-light-bulb; www.dailydanny.com; dishfunctionaldesigns.blogspot.com/2012/01/bright-ideas-for-upcycling-lightbulbs.html; www.alternativeconsumer.com; vintaj.com/wpblog/?p=13334; lifeisashipwreck.tumblr.com; blog.seedpeoplesmarket.com; www.mymodernmet.com; www.greatgreengoods.com; www.recyclart.org; www.grainsofearth.com; socyberty.com; leftatthecloud.tumblr.com; www.gingersnapcrafts.com; crunchydomesticgoddess.com; www.upcycledworld.com; www.ravennagirls.com.




4 komentarze:

  1. Super pomysły :)i widzę dużo nowych możliwości.
    Zdarzyło mi się już tworzyć bombki z tego materiału.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Żarówki jako balony lotnicze świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie to zostało opisane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń